Skansen w Głogowie

Nowy rok chciałabym rozpocząć bardziej optymistycznie aniżeli zakończyłam poprzedni. Wybór padł na miejsce które odwiedzałam już kilkakrotnie i do którego wraca się z przyjemnością. Pana Eugeniusza znam kilkanaście dobrych lat, jest to Człowiek pełen ciepła i pasji a sam skansen na pewno warto odwiedzić bowiem nie sposób wszystkiego zamknąć w kadrze. Najcenniejszym jest fakt, że obok miejsc zdewastowanych, rozkradzionych i opuszczonych są takie, które ktoś otoczył miłością i opieką. Polecam :) 

"Nazywam się Eugeniusz Babicz. Mieszkam w Głogowie, w pięknej krainie nadodrzańskiej, gdzie Odra wije się w śród łąk i pól. W ramach mojej pasji życiowej prowadzę działalność:

- agroturystyczną, 

- etnograficzną,

- zielarską. 

Dzięki swojemu zamiłowaniu do kultury materialnej i duchowej dawnej wsi polskiej powstał przy wjeździe do Głogowa skansen. W ramach mojej pasji zgromadziłem liczne pamiątki, sprzęty, narzędzia i maszyny, które były w użyciu dawnej wsi polskiej:

- cepy,

- żarna,

- stępy,

- sierpy,

- przedmioty do wypieku chleba w domu,

- piece chlebowe,

- młocarnie

- dzieże,

- chaty wiejskie.

Zgromadzone w skansenie przedmioty pozwalają zaprezentować wielość kultur z różnych regionów Polski oraz kulturę rolną zastałą po II wojnie światowej na Ziemiach Odzyskanych."

źródło: http://www.ziola-babicz.strefa.pl

Więcej zdjęć na moim fanpage Fotografia Dokumentalna - Wioletta Kozłowska