Pewnego pięknego dnia w końcu udało się wyrwać codziennej rutynie, uciekłam do lasu w poszukiwaniu ciszy i spokoju. Na miejscu otrzymałam dużo więcej aniżeli oczekiwałam.
Zapach rozgrzanego lasu, szum drzew, śpiew świerszczy a na koniec całe "stada" wszelkiej maści motyli. Postanowiłam "zapolować", jak dotąd nigdy jeszcze nie zdołałam, w satysfakcjonujący dla mnie samej sposób, "ustrzelić" żadnego z nich, tym razem też idealnie na pewno nie jest ale... Dwa z bardzo wielu, dość energicznie o tej godzinie przemieszczających się, osobników pozwoliło mi na te kilka kadrów ;). Muszę przyznać, że wymaga to sporej dawki cierpliwości ale też sprawia ogromną radochę, polecam :)
Takie polowanie, zwłaszcza udane, jest baaardzo satysfakcjonujące - gratuluję pięknych zdjęć:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Trzeba było się trochę za nimi nabiegać ale warto było, pozdrawiam :)))
UsuńSuper makro. :) Ja przeważnie trafiam na motyle z turbodoładowaniem i zdjęcia rzadko wychodzą tak ostre jak u Ciebie :) Pozdrawiam Wioletko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) Uwierz mi, że też się trochę nastrzelałam na te kilka ostrych kadrów, kilka dobrych godzin spędziłam w lesie tego dnia ;) Ja również pozdrawiam Cię bardzo ciepło :)
UsuńEkstraklasa!!! Pelen profesjonalizm Wioletto!!!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki, pozdrawiam :)))
UsuńTen pierwszy ma wielkie, piękne oczy. :) A drugiego poznaje, niedawno gościł na moim blogu.
OdpowiedzUsuńPierwszy był wyjątkowo cierpliwy, za co mu jestem bardzo wdzięczna, o drugim czytałam na Twoim blogu, ciekawy wpis. Dla mnie osobiście okazał się również bardzo przydatny bowiem w lesie towarzyszył mi psiak tak więc zarówno psiaka jak i motyle bacznie obserwowałam tak by nikomu nie stała się krzywda. Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńSuper ci wyszły! Dlaczego nigdy w naturze nie widziałam tego czarnego motylka? On chyba nie lubi miasta, a nie pamiętam kiedy ostatnio byłam w lesie;)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki, ja również nigdy nie spotkałam go na terenie miasta, w lesie natomiast było ich naprawdę sporo, tak więc szczerze polecam wycieczkę gdzieś na wieś przykładowo... jakieś pola, łąki, las właśnie ;) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńPojutrze ruszam do Gdańska, więc może zahaczę tam o jakiś las w okolicy. W sumie idealna pora. Marzą mi się zdjęcia grzybów, podziwiam ludzi mających cale ich zbiory:)Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŻyczę zatem przede wszystkim owocnych foto-łowów a przy okazji odpoczynku i tej ciszy której tak brakuje w mieście :)
UsuńCiszy faktycznie potrzebuje, serdecznie dziękuję:)
UsuńPrawda, że frajda i dawka adrenaliny przy podchodzeniu ;) Pięknie wyszły - dobra robota :)))
OdpowiedzUsuńDziękować pięknie :) Nie przypuszczałam, że może to być tak wcią- i pociągające a jednak ;) Pozdrawiam :)))
UsuńZdjęcia oczywiście wyszły świetnie, jak zawsze zresztą;) Bardzo lubię wracać na Twojego bloga, czekamy na więcej!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, pozdrawiam ciepło :)
UsuńWspaniałe zdjęcia. Wiem, ile trzeba w takie fotki pracy włożyć. Brawo. Wyszło cudnie. :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Aga :)
Dziękuję, rzeczywiście trzeba trochę się nabiegać ale warto ;) Dziękuję raz jeszcze, pozdrawiam ciepło :)
UsuńMotyle to mój ulubiony temat w fotografii. Ta roślina czyli sadziec konopiasty bardzo przyciąga motyle.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na bloga:
listymalowane.blox.pl/html
Dziękuję, na pewno zajrzę, pozdrawiam ciepło :)
UsuńCudowne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńŚwietne zdjęcia, fotografujesz ptaki?
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za odwiedziny i opinię, ptaki czasami zabłąkają mi się kadrze ale to bardzo sporadycznie. Pozdrawiam ciepło :)
Usuń