piątek, 11 września 2015

Kościół poewangelicki św. Jacka w Komarnie


Nigdy nie ukrywałam swojej ogromnej słabości do kościołów ewangelickich. Ich drewniane, niewielkie wnętrza w tym empory, kolumny i organy powodują, że stały mi się bardzo bliskie. Panujący w nich, specyficzny klimat nie pozwala podnieść głosu, cisza tam panująca jest jakby ich nierozłączną częścią.

Drewniane wnętrza zawsze kojarzyły mi się z czymś ciepłym i przytulnym, bezpiecznym i przyjaznym. Często stoją opuszczone tuż obok nowo wybudowanych kościołów katolickich, taki kontrast jest dla mnie na tyle niezrozumiały na ile przygnębiający. Kościół w Komarnie na szczęście jest zabezpieczony, zamknięty a tym samym nie ulega dewastacji na którą skazano wiele innych kościołów poewangelickich.
"Dawny zbór ewangelicki św. Jacka wzniesiono w latach 1769-1772 (niedługo po zajęciu Śląska przez Prusy) i do 1945 r. służył miejscowej społeczności ewangelickiej. Budynek ma plan ośmioboku, z dwoma frontonami wejściowymi. Frontony akcentowane są przez trójkątne tympanony i skromne portale o wykroju koszowym. Główny portal zdobią ukośnie ustawione filary. Wnętrze kościoła okalają dwie kondygnacje empor, wspartych na drewnianych kolumnach z głowicami lub pseudogłowicami, pokrytych pseudokopułą. Parapety empor ozdobione zostały płycinami. We wnętrzu zachowała się w oryginalna drewniana, polichromowana ambona oraz ołtarz, a także kamienny kartusz. Pierwotnie całość wystroju kościoła uzupełniały późnogotyckie figury z XVI w. i meble z przełomu XVIII/XIX w. Większość elementów wyposażenia przeniesiono do pobliskiego katolickiego kościoła św. Jana Chrzciciela."








Więcej zdjęć na moim fanpage Fotografia Dokumentalna - Wioletta Kozłowska

8 komentarzy:

  1. Kolejne piękne miejsce, świetnie pokazane na Twoich zdjęciach... Rzeczywiście takie kościoły mają niesamowity klimat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Rzeczywiście to właśnie kościoły ewangelickie są mi najbliższe, klimat nie do opisania, specyficzna cisza i bardzo często zapach drewna unoszący się w powietrzu...

      Usuń
  2. Z każdym Twoim kolejnym wpisem coraz bardziej Ci zazdroszczę tych pięknych miejsc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))... rzeczywiście, Dolny Śląsk jest prawdziwym skarbcem takich miejsc dlatego też zachęcam do odwiedzin, u nas jest naprawdę fajnie ;) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  3. Zdjęcia przepiękne :) Z braku pełnego foto po zewnętrznej stawiam na 6. Ot taki mój protest ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baaardzo dziękuję za opinię :))) Zdjęcie nr 6 co prawda nie jest moim number one ale to jeden z tych ulubieńszych kadrów ;) O ile dane mi będzie kiedyś jeszcze przejeżdżać przez Komarno, obiecuję uzupełnić ;) Pozdrawiam :)))

      Usuń
  4. Pamietam ,jak bralem udzial we mszach ,w tym kosciele.Moja pierwsza komunia swieta tu sie odbyla.Chodzilismy na religie w ^ ZACHRYSTI ^, z tylnego wejscia.Istnialy tam stare organy,na ktorych gral s.w..pamieci Skrzypek.Pozdrawiam,byly i obecny parafian

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz ...
Moderowanie komentarzy jest włączone.