Lubię tu wracać... był to jeden z pierwszych obiektów, który odwiedziłam z aparatem w dłoni, zrobił na mnie spore wrażenie, zwłaszcza baszty które, zdawać by się mogło, niczym wartownicy strzegą resztek pałacu. Na jednym ze zdjęć oficyna znajdująca się tuż przy pałacu, co istotne... zamieszkała po dziś dzień. Kolejne zdjęcie-ciekawostka na którą natknęłam się w pałacowym parku, nie mam pojęcia jak metalowe elementy roweru stały się nierozłączną częścią starego drzewa ale wygląda to dość intrygująco.
"W 1 połowie XVI wieku dla rodziny von Unwürde został wzniesiony dwór z kamienia i cegły W późniejszym okresie dokonano jego przebudowany dla rodu von Kreckwitz, a około 1850 roku w stylu neogotyku dla rodziny von Richter. Do zakończenia II wojny światowej kilkakrotnie zmieniali się jeszcze jego właściciele a byli to rodzina Bomsdorff, hrabia Kayserlingk i hrabina Stolberg oraz Henckel von Donnermarck. 11 lutego 1945 roku w czasie ofensywy wojsk radzieckich opanowano wioskę a pałac splądrowano i w kilka dni później spalono. Dziś to malownicza ruina usytuowana w krajobrazowym parku (powstałym na przełomie XVIII i XIX wieku) z charakterystycznymi cylindrycznymi basztami w narożnikach od strony północnej."
Więcej zdjęć na moim fanpage Fotografia Dokumentalna - Wioletta Kozłowska
Bardzo ciekawe miejsce. Ładne zdjecia
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Do Jakubowa mam zaledwie kilkanaście kilometrów, często tam bywam, pałac mimo iż zrujnowany, zachował swój urok :) Pozdrawiam :)
UsuńDobry wybór fotek z całego albumu :) Pierwsza naj niezmiennie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, z tym wyborem to rzeczywiście... z reguły jest lekki problem ;) Pozdrawiam :)))
UsuńWioletko jestem jak zwykle pod wrażeniem Twoich zdjęć. Z przyjemnością i tutaj będę oglądać Twoje galerie. Pozdrawiam już prawie wiosennie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszy fakt, że Ci się podobają :) Na Twoich zdjęciach wiosna niemalże przez cały rok, dlatego baaardzo je lubię :))) Przyznam Ci się szczerze... nie cierpię zimy ;) Pozdrawiam ciepło :)))
UsuńTo musiał być piękny pałac...aż żal serce ściska, że popada w coraz większą ruinę :( p.s fajny rowerowy akcent na ostatnim zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, był piękny, archiwalne zdjęcia można znaleźć w sieci, trudno uwierzyć że został doprowadzony do takiej ruiny... Jakubów odwiedzam dość regularnie a rowerowy akcent wpadł mi w oko dopiero podczas ostatniego pobytu ;)...
UsuńWłaśnie tam nie dotarłam. W Jakubowie byłam w okolicach kościoła i źródełka. I po parku trochę pochodziłam. Ale to było dawno temu :) Muszę wrócić :)
OdpowiedzUsuńPolecam, teraz park wokół pałacu jest pięknie wysprzątany i wykoszony i porobione piękne alejki, ławeczki... warto na pewno się wybrać :)
Usuń