Pałac pochodzi z połowy XIX wieku, nie zrujnowała go wojna, nie zniszczył komunizm, każdego kolejnego dnia zabija go "wolność"...
Szukając informacji na temat pałacu natknęłam się na ten artykuł... Ruina pałacu we wsi Zawisze zagraża dzieciom, z którego jasno wynika, że już pod koniec 2009 roku alarmowano odpowiednie instytucje o fakcie niezabezpieczenia a tym samym zagrożenia jaki stanowi niszczejący pałac. Aktualnie sytuacja przedstawia się dokładnie tak, jak ta opisana w artykule. Runęła część stropów, przez dziurawy dach oraz powybijane okna woda dostaje się do wnętrza pałacu, doprowadzając go do coraz większej ruiny.
Mieszkańcy Zawiszy pamiętają doskonale zadbany pałac sprzed 20 lat, funkcjonował w nim między innymi szpital psychiatryczny, fontanna na tyłach pałacu, którą dziś trudno dostrzec w zaroślach, tryskała wodą...
Więcej zdjęć na moim fanpage Fotografia Dokumentalna - Wioletta Kozłowska
Piękny pałac - choć wnętrza przerażają. Swoją drogą skomplikowana odmiana nazwy miejscowości ;)
OdpowiedzUsuńPałac mógłby się stać się lokalną atrakcją gdyby tylko ktoś chciał o niego zadbać... Rzeczywiście miałam lekki problem z tą odmianą, co więcej do tej pory nie jestem pewna poprawności tytułu posta ;)
UsuńPiękny pałac... Szkoda, że taki budynek niszczeje...
OdpowiedzUsuńTo prawda, ten jak i wiele innych niestety, chciało by się wierzyć, że kiedyś ta sytuacja się zmieni, że osoby decyzyjne dostrzegą w końcu potencjał drzemiący w tych obiektach ale...
UsuńTen pałac jest w renowacji i to od paru ładnych lat.
OdpowiedzUsuńByłam tam w zeszłym roku i zastałam pałac w stanie takim dokładnie, jak na zdjęciach więc trudno mówić o jakiejkolwiek renowacji...
UsuńRenowacja jak się patrzy ... Przedostatnie zdjęcie mówi samo za siebie.
Usuńrenowacja? chyba żart.
Usuńwczoraj tam byłam: stropy leżą na szczątkach podłogi, a niedługo też ściany do nich dołączą.
z zewnątrz wygląda jeszcze jako-tako, oczywiście jak na ruinę, ale w środku to jest absolutne zniszczenie.
I śladu nie ma po jakimkolwiek zadbaniu o obiekt, o renowacji nawet nie wspominając.
Pałac odwiedziłam ponad dwa lata temu, domyślam się, że czas robi swoje i obiekt popada w coraz większą ruinę. O ile wykonywałaś jakieś aktualne zdjęcia pałacu to będę wdzięczna za link... Pozdrawiam.
UsuńW latach 70-tych ( we wrześniu) byłam w tej miejscowości, w PGR-e na studenckich praktykach robotniczych, przez cały miesiąc zbieraliśmy ziemniaki.
OdpowiedzUsuńNosi opiekunowie mieszkali w pałacu i tam też odbywały się nasze spotkania organizacyjne. Pałac był w przyzwoitym stanie. Żal patrzeć na te ruiny.