środa, 22 czerwca 2016

Pałac w Jerzmanowej


Pałac do drugiej połowy zeszłego roku pozostawał własnością prywatną, niestety niewiele się tam działo, jedynym atutem takiej sytuacji był fakt iż był zabezpieczony i nie ulegał dewastacji. W październiku 2015 r. podpisano akt notarialny przenoszący prawa własności obiektu na rzecz Gminy Jerzmanowa.

Gmina jest mi dość bliska bowiem Lwia Część Mojej Rodziny pochodzi właśnie z tych okolic (pozdrawiam bardzo ciepło :) ). Bywam tam regularnie a tym samym dość często zajeżdżam w okolice pałacu. Zmiany jakie zaszły w ostatnich miesiącach są dostrzegalne gołym okiem, w kwietniu tego roku wykonano potężną pracę na terenie pałacowego parku, dzisiaj prezentuje się bardzo obiecująco. 
Dzięki uprzejmości Pracowników Gminy miałam możliwość "powałęsania się" po pałacowych komnatach, za co dziękuję i pozdrawiam. Obiekt na pewno wymaga sporego wkładu finansowego tym bardziej, że plany są bardzo ambitne (w tym miejscu odsyłam na stronę Urzędu Gminy www.jerzmanowa.com.pl, gdzie na bieżąco można śledzić informacje na temat pałacowych planów i realizacji), ale... warto, warto, warto. Sufity w dwóch salach od razu pokochałam, zdobienia kominka, schody jak i wspomniany park z dwoma malowniczymi stawami na pewno zasługują na taką inwestycję. Osobiście szczerze kibicuję :).

"Obecny pałac w Jerzmanowej powstał w XVIII w. na miejscu renesansowego dworu rodu von Knoblochsdorf, należącego potem do Hansa i Bernarda von Loss. Przebudowy rezydencji dokonali Georg i Heinrich von Sack, którym dobra przekazał król Fryderyk II w 1746 r. Rodzina von Sack pozostawała właścicielami majątku do 1790 r.  Podczas kampanii napoleońskiej, w 1808 r., w pałacu kwaterowali głównodowodzący wojsk francuskich, generał Marchand oraz marszałek Mortier. Pod koniec XIX w. właścicielem majątku był Herman Moderow, a ostatnim, w latach 1910 – 1945, hrabia von Hoyos."









Więcej zdjęć na moim fanpage Fotografia Dokumentalna - Wioletta Kozłowska 

3 komentarze:

  1. Ciekawe miejsce. Nie wiem dlaczego, ale w takich opuszczonych miejscach najbardziej lubię i podobają mi się stare, drewniane schody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku są to schody, okna i bardzo, bardzo wszelkiego rodzaju poddasza i strychy, uwielbiam :)

      Usuń
    2. o tak poddasza i strychy również, najczęściej właśnie tam można znaleźć ciekawe rzeczy :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz ...
Moderowanie komentarzy jest włączone.