Zamek w Broniszowie przez lata stał i niszczał, w końcu doczekał się Właścicieli którzy otoczyli go opieką i troską, sukcesywnie jest zabezpieczany i restaurowany. Przez kilka ostatnich lat wykonano potężną pracę i podejrzewam, że za kilka kolejnych to miejsce stanie się główną atrakcją całego regionu... tego na pewno szczerze życzę Właścicielom :)
Bardzo podoba mi się styl w jakim urządzone są między innymi sypialnie, trochę surowy, wytonowany. Sklepienie w jednej z sal ugina nogi w kolanach, baszta w dziedzińcu przyciąga wzrok, podsumowując... ogromny potencjał który, wierzę w to głęboko, w pełni zostanie zagospodarowany. Pragnę podziękować Właścicielom za możliwość swobodnego, nieograniczonego "wałęsania" się po zamku, zajrzałam niemalże w każdy kąt, nie wszystko na tę chwilę jeszcze można atrakcyjnie pokazać bowiem tam na bieżąco "dzieje się" remont. W tym miejscu polecam fanpage Zamku w Broniszowie, można tu znaleźć bieżące i ciekawe informacje na temat samego zamku jak i jego okolic... Zamek Broniszów.
"Prawdopodobnie powstał jako zamek rycerski w XIII w. i należy wiązać jego powstanie z komesem Bytomia Odrzańskiego Bronislausem. Następnym właścicielem wsi Broniszów już w XIV w. była rodzina von Ebersbach. Ok. 1500 r. zamek zostaje przekształcony w dwór mieszkalny. Dwupiętrowy budynek wzniesiono na planie prostokąta z fasadą zwróconą w stronę północną. W 1570 r. dwór przechodzi w ręce rodziny von Kottwitz (Kotwicz - będzie nim władać przez następne 250 lat) i pod koniec XVI w. zostaje rozbudowany w kierunku zachodnim i południowym, dzięki czemu powstaje dwuskrzydłowe założenie z ryzalitem od strony północnej, a następnie na przełomie XVI i XVII w. budynek podwyższono o jedno piętro oraz dobudowano wieżę. Pod koniec XVII w. zmianie poddano układ okien i elewacji wschodniej. Właścicielem od II poł. XVIII w. był hr. Skroński, a następnie baronowie von Tschamer und Quaritz w latach 1839 - 1945.
W połowie XIX dokonano przebudowy dla rodziny von Tschammerów, dostawiono mur i neogotycką basztę, co pozwoliło na uzyskanie wewnętrznego dziedzińca. W roku 1966 przeprowadzono prace zabezpieczające."
źródło: http://www.polskiezabytki.pl/
Więcej zdjęć na moim fanpage Fotografia Dokumentalna - Wioletta Kozłowska
Fantastycznie, że ktoś zajął się wreszcie tym pięknym zamkiem... Mam nadzieję, że nowym właścicielom uda się przywrócić zamek do świetności...
OdpowiedzUsuńPrzy okazji - piękna fotorelacja - jak zawsze. Gratuluję
Dziękuję pięknie za opinię :) Rzeczywiście to piękny wyjątek od niezbyt optymistycznej reguły, biorąc pod uwagę zapał i zaangażowanie Właścicieli jestem pewna, że zamek odzyska dawny blask i chwałę :) Pozdrawiam :)
UsuńWażne, że jest właściciel. Najgorsze lata dla zabytków, to była ta "niczyjość". Jak widać po pół wieku, socjalistyczne podejście, że to niby "dobro wspólne" się nie sprawdziło, i 80% pałaców szczególnie zachodniej Polski popadło w okropną ruinę, a po niektórych już nie ma śladu.
UsuńWierzę, że tylko prywatni właściciele mogą dbać o to jak o swoje. Tak samo jak kiedyś prywatne osoby budowały te piękne budowle. Mam nadzieje, że czasy dewastowania i rozkradania zabytków przez Nasze społeczeństwo już nie wrócą. Choć już dzisiaj jest wielu zawistnych ludzi, którzy nie dostrzegają tego do czego doszło przez lata, i nie rozumieją, że prywatny inwestor, jaki by nie był, to jedyny ratunek dla tego co pozostało. I trzeba oddać szacunek tym, którzy swoje pieniądze wydają akurat w ten sposób - ratując zabytki i spełniając swoją pasję.
Niesamowity po zewnętrznej, gustownie urządzony wewnątrz. Świetne fotki :)
OdpowiedzUsuńDziękować pięknie i pozdrawiać ciepło :)
UsuńCiekawy fotoreportaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, przede wszystkim bardzo ciekawy obiekt, polecam jakbyś była w pobliżu :)
UsuńZapraszamy do odwiedzin - także na www.zamekbroniszow.pl
OdpowiedzUsuń